1 szklanka płatków kukurydzianych ( bez soli i cukru )
1 duże jabłko ( u mnie Lobo )
1 płatek mango
1 suszona śliwka niesiarkowana
1 suszona morela niesiarkowana
1 suszony daktyl niesiarkowany
10 g rodzynek niesiarkowanych
10 g płatków migdałowych
cynamon ( można troszeczkę dodać ) u mnie tym razem bez
Owoce suszone wrzuciłam do miski, zalałam wrzątkiem. Moczyłam 10 minut . Gdy zmiękły, pokroiłam na malutkie kawałeczki. Płatki kukurydziane i migdałowe rozgniotłam tłuczkiem do ziemniaków. Jabłko obrałam ze skórki, starłam na tarce o dużych oczkach. Do jabłek dodałam rozgniecione płatki kukurydziane i migdałowe. Odstawiłam na 10 minut ,aby płatki kukurydziane zmiękły. Po tym czasie dodałam pokrojone owoce suszone. Całość bardzo dokładnie wymieszałam.
Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Formowałam kulki i delikatnie rozpłaszczałam na dłoni , tworząc ciastka. Układałam na blaszce.
Piekarnik ( bez termoobiegu ) nagrzałam do 180 stopni. Wstawiłam ciastka ( środkowy poziom piekarnika ) i piekłam 20 minut. Po tym czasie wyłączyłam piekarnik i jeszcze na 5 minut pozostawiłam ciasteczka w nagrzanym piekarniku.
Ciasteczka po lekkim przestudzeniu są lekko chrupiące, natomiast po kilku godzinach po upieczeniu robią się miękkie, więc świetnie nadają się dla dzieci, które średnio dają sobie radę z gryzieniem.
Ciasteczka po upieczeniu można też rozgnieść widelcem i podać dziecku w formie papki.
Rozgniecione płatki kukurydziane i migdały wymieszane z jabłkiem i owocami suszonymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz